Dlaczego recyklingiem nie uratujesz świata?
Ciągle za mało osób w Polsce segreguje śmieci, więc większość odpadów trafia na zbiorowe wysypiska i nie jest poddawana recyklingowi. To realny problem, więc warto uświadamiać i namawiać do segregacji. Ale czy recykling sam w sobie uratuje świat przed zalewem plastiku? Sama wierzę w to, że świat uratuje tylko ograniczenie odpadów i plastiku w codzienności. Jak to jednak zrobić? Czy są niezbędne zmiany systemowe? Nad jakimi rozwiązaniami warto się pochylić?

Data dodania:
Do napisania tego tekstu zainspirował mnie felieton na Independent.co.uk autorstwa Sireny Bergman. Chciałabym dla Was podsumować tezy i kilka danych z tego felietonu, bo dają do myślenia:
- Gdybyś dał sobie takie zadanie – „znajdź w swojej kuchni rzeczy w plastiku”, to ile ich byś znalazł? Założę się, że wiele. Kasze, orzechy, przekąski, ryż, butelki z wodą, ser, mięso, mrożonki, zioła, gąbki, środki czystości… Wszystko w plastikowych opakowaniach. Ile z tego da się zrecyklingować? Hej, nawet paragony ze sklepu to papier pokryty plastikiem, więc są nierecyklingowalne. Z badań wynika, że 2/3 plastikowych opakowań w UK nie jest recyklingowanych. Jak jest w Polsce, nie znalazłam danych, śmiem jednak twierdzić, że dane nie różnią się znacząco.
- Sam recykling to branża przemysłu, warta setki miliardów dolarów. Nie mogę znaleźć na ten moment informacji o tym, jak jest w Polsce, ale w USA 91% plastiku, który mógłby być recyklingowany, nie trafia do recyklingu, w Europie ten odsetek wynosi 70%. Częściowo wynika to z tego, że nie segregujemy lub źle segregujemy (tutaj znajdziesz podsumowanie, jak poprawnie segregować). To dlatego między innymi Chiny odmawiają już przyjmowania śmieci z USA i Europy.
- Naukowczyni Jenna Jambeck z Uniwersytetu w Georgia w 2015 roku oszacowała, że od 1950 roku cały świat wyprodukował 8 miliardów ton plastiku (ktoś inny przełożył to na odpowiednik czterech gór Mount Everest)!
- Autorka tekstu stawia tezę, że jeśli mielibyśmy tutaj skupiać się na czymkolwiek, to nie powinien to być recykling sam w sobie, ale szukanie u źródła – samej produkcji plastiku. A ja dodam – często bezwolnego i bezrefleksyjnego korzystania z niego. A nawet więcej – jednorazowy plastik, jak foliówki, jednorazowe butelki plastikowe, kubki do kawy, niby papierowe, ale przecież pokryte plastikiem, przez co w ogóle nie są recyklingowalne – powinny być zakazane lub objęte wysokim podatkiem (oczywiście – są wyjątki – w szczególności w zakresie lekarstw czy generalnie medycyny i leczenia ludzi), takim że nie opłaca się ich sprzedawać/korzystać z nich. Tak jak tytoń czy alkohol, o których wiemy, że szkodzą zdrowiu. Plastik też nam szkodzi, i szkodzi naszej planecie, dlaczego więc traktujemy go inaczej?
Co możesz zrobić już dzisiaj?
- zacznij korzystać z wielorazowych torebek, odmawiać foliówek
- pij wodę z kranu, jeśli tylko Twoja woda z kranu jest okej (tutaj nieustannie polecam stronę Piję wodę z kranu)
- jeśli tylko masz możliwość, kupuj produkty na wagę
- środki czystości – jeśli sama/sam nie umiesz ich robić, kupuj w większych opakowaniach
- gąbka – możesz zamienić ją na konopne myjki, dostępne np. tu
Data dodania: 26 września 2018