Recykling zużytych filtrów Brita jest prosty!

Kranówka for life. Od kilku dobrych lat promuję picie kranówki. Dlaczego? Bo to oszczędność pieniędzy, ale i możliwość szybkiego wyeliminowania dużej ilości plastiku. Litr wody z kranu kosztuje średnio 0,37 gr i jest 400krotnie tańszy od wody butelkowanej. Jeśli dodasz do tego kupowanie wody butelkowanej codziennie dla czteroosobowej rodziny przez cały rok, to możesz zaoszczędzić dużo pieniędzy. A dla środowiska? Pewnie w okolicach tysiąca plastikowych butelek. Jeśli kupujesz dwie 1,5 litrowe butelki wody dziennie, to w przeciągu roku oszczędzisz 16,8 kg odpadów rocznie! Tutaj możesz sprawdzić, ile Ty generujesz odpadów w przeciągu roku.

Wśród powodów, które wymieniane są wśród tych, którzy wody z kranu nie piją, jest gorszy smak wody, kamień, zapach chloru, który czujemy, gdy nalejemy bezpośrednio z kranu wodę do szklanki. I u mnie niestety, po przeprowadzce z innej dzielnicy Warszawy, czuję że woda jest gorsza w smaku. Jakoś automatycznie zaczęłam jej pić mniej, niż wcześniej. A że nawodnienie to ważna sprawa, to jednak postanowiłam wrócić do filtrów. Tak więc pijemy wodę z kranu, czasem bezpośrednio, ale i używamy filtra.

Z czego zrobiony jest filtr Brita i jakie ma działanie?

Filtry Maxtra+ do dzbanków Brita redukują chlor i jego pochodne, metale, takie, jak ołów i miedź, filtruje też zanieczyszczenia z rur. Woda smakuje znacznie lepiej i dobrze pachnie (wyeliminowany jest zapach chloru).

Wkłady są z tworzywa sztucznego, który lepiej radzi sobie ze zmienną temperaturą, ma też dobre właściwości formujące i zapewnia dobrą szczelność. Wkłady pakowane są z kolei w cienką folię z PP (polipropylenu), którą recyklingujemy do pojemnika żółtego i może być ona w 100% odzyskana.

Co zrobić z filtrami po zużyciu?

No ale co zrobić z filtrami po ich zużyciu? Faktycznie, z jednego dzbanka można korzystać latami, ale filtry należy wymieniać raz w miesiącu. Czy zostaje nam opcja na zasadzie “weź, zużyj, wyrzuć”? Tutaj z pomocą przychodzi Brita, która specjalny program recyklingu prowadzi już od 1992 roku.

Drugie życie,  dawane jest filtrom w zakładzie w Niemczech (zobaczcie kolejne zdjęcia w poście). Każdy komponent filtra jest ponownie wykorzystywany i trafia w specjalnie przeznaczone dla niego miejsce:

– plastik z obudowy filtrów, w formie granulatu, trafia do innych firm produkujących wyroby plastikowe

– węgiel aktywny z kolei przekazywany jest dostawcom, którzy go oczyszczają i wykorzystują do filtracji, np. w oczyszczalniach ścieków

– wymiennik jonowy jest regenerowany i ponownie wykorzystany przez Britę w produkcji filtrów

Lokalne miejsca zbiórki zużytych filtrów

Brita uprościła również zbieranie filtrów i w kilkunastu miejscach w Polsce zostały wstawione kosze na zużyte wkłady. Są to raczej większe miasta, jak Toruń, Białystok, Wrocław, Warszawa. Na razie lista to ponad 30 miejsc, ale codziennie się powiększa! Listę znajdziesz na stronie www Brity (klik!).

Do koszy można wrzucać wkłady MAXTRA+, P1000, A1000, OnTap i MicroDisc. Wkłady są następnie odbierane przez Britę i przewożone do zakładu recyklingowego.

Jeśli taki punkt zbiórki jest daleko od Twojego miejsca zamieszkania, możesz wysłać zużyte filtry do Brity. Zbierz ich większą liczbę i napisz maila do brita@brita.pl.

Odpowiedzialność producenta czy konsumenta?

Problem, jaki mamy z plastikowym odpadem jest często taki, że zainteresowanie producenta produktem wprowadzanym w plastikowym opakowaniu, kończy się na jego sprzedaży. To, co podoba mi się w działaniach Brity, to branie odpowiedzialności za swój produkt. I działanie zgodnie z zasadami gospodarki cyrkularnej, gdzie zamykamy obieg materiałów i dbamy o ich ponowne wykorzystanie, co powinno być zawsze odpowiedzialnością producenta!

Oczywiście, konsument również powinien rozumiem swoją odpowiedzialność za odpad, chociażby na etapie segregowania śmieci.

Niestety, dzisiaj procesy są liniowe – opakowanie wprowadzone na rynek jest segregowane i częściowo przetworzone, ale za rodzaj opakowania (i możliwość recyklingu), jego zbiórkę, przetworzenie – producenci odpowiadają w nikłym stopniu. Tym bardziej pozytywny jest przykład działań Brity.

Artykuł powstał we współpracy z Brita.