Coffee Co-changers, czyli pomaganie przez picie kawy!
Czy da się połączyć picie kawy z pomaganiem? ☕????
Średnio na Europejczyka przypadają 4 filiżanki kawy dziennie (to mniej więcej 160 litrów rocznie). 80% Polaków pije kawę. Ale czy zastanawiamy się nad tym, skąd pochodzi nasza kawa, kto zbiera i uprawia ziarna? Tak, jak w modzie mamy #whomademyclothes, tak w zasadzie i w świecie kawy warto byłoby wiedzieć, kto wyhodował i jak powstała Twoja kawa. Bo plantacje kawy to wiele różnych kwestii społecznych.
Takim przykładem jest chociażby Gwatemala, która jest kawowym sercem Ameryki Środkowej, tylko w tym kraju aż 8 regionów uprawia intensywnie ziarna kawowca. Dbałość o lokalną społeczność, kwestie prawidłowej utylizacji śmieci – brak koszy i kontenerów i fakt, że jedynie 10% gmin w tym kraju dysponuje oczyszczalniami ścieków. Pół kilograma śmieci – tyle dziennie przeciętnie produkuje mieszkaniec Gwatemali i właśnie przez słabą infrastrukturę, większość trafia do rzek czy po prostu zostaje spalona. A to tylko część problemów, z którymi borykają się mieszkańcy.
Co możemy zrobić❓. Wybierać bardziej świadomie, kupować kawy wypalane lokalnie. Wiadomo, kawy z małych polskich palarni, korzystające z ziaren z konkretnego źródła, gdzie dba się o lokalną społeczność, są droższe, ale wówczas mamy pewność, że kawa jest fair trade i że jej produkcja nie oznacza wzmacniania nierówności społecznych.
Coffeedesk, w którym od lat zaopatruję się w kawę, wraz z 88 Graines @88graines oraz polskimi palarniami, postanowiło połączyć farmerów i producentów z Wami – miłośnikami kawy.
2 zł z każdej sprzedanej kawy zostanie przeznaczone na budowę systemu gospodarki odpadami, zakup odpowiednich kontenerów oraz edukację ekologiczną mieszkańców Gwatemali. Co dokładnie się zadzieje?
☕ Kawa SIMPLo dojrzewała na farmie El Naranjo, która istnieje od 1920 roku i jest prowadzona jako firma rodzinna. Właściciel planuje planuje budowę 12 stanowisk składających się z odpowiednich kontenerów na śmieci.
Na zdjęciu poniżej widzicie, co dzieje się w Gwatemali, gdy nie ma kontenerów na śmieci.
☕Palarnia Audun Coffee wypaliła ziarna pochodzące z Finca La Torre – jej właściciel, Neto Perez planuje wesprzeć lokalną szkołę i zapewnić jej zajęcia edukacyjne związane z ochroną środowiska i recyklingiem.
☕ Hard Beans, moja ulubiona ostatnio polska palarnia kawy, współpracuje z Finca El Oregano – farma należy do Diany i Hectora Ovalle, których rodzina zajmuje się uprawą kawy od XIX wieku. W ramach projektu Coffee Co-Changers chcieliby zbudować zbiorniki na deszczówkę na potrzeby lokalnej szkoły i społeczności.
Te kawy kupisz w Coffeedesk. Projekt Coffee Co-changers jest wspierany przez 88 Graines, organizację założoną przez Agatę Pudełek i Jolę Czermińską – tutaj przeczytacie o ich działalności. To niesamowity projekt specjalizujący się w wyszukiwaniu i wspieraniu etycznych źródeł produkcji kawy w Ameryce Południowej! Plantatorzy, którzy dostarczają tzw. zieloną, surową kawę, często nie zdają sobie sprawy, jaką wartość osiągają ziarna po wypaleniu. Efekt jest taki, że często są nieuczciwie wynagradzani. 88 Graines ma na celu budowę modelu społecznej odpowiedzialności za kawę, który jest oparty na współpracy z różnego rodzaju podmiotami zaopatrującymi się w ziarna czy gotowy produkt, w zakresie wyszukiwania etycznych źródeł zaopatrzenia w kawę jakości specialty.
Ja jestem pod wrażeniem tego projektu! I za jakiś czas postaram się Wam pokazać efekty.
Artykuł we współpracy z Coffeedesk.