Zanieczyszczenie światłem w Polsce – jak do tego doszło?

„Przez wieki ciemność stanowiła zdrowe, prawidłowe warunki funkcjonowania przyrody ożywionej nocą – zmieniło to wprowadzenie sztucznego oświetlenia” – czytamy w raporcie.
Tymczasem obecnie widok z nieba na Warszawę (po lewej) czy Kraków (po prawej) wygląda tak:


A nocne niebo nad Polską przedstawia się mniej więcej tak:

W 2022 roku niebo zanieczyszczone światłem mieli nad sobą WSZYSCY Polacy! Problem nasila się: w 2022 nocne niebo było o 147% jaśniejsze niż niebo naturalne. Wtedy także w niebo wyemitowaliśmy aż o 6% więcej światła niż w dekadzie 2012-2021.
A najjaśniejszymi obiektami na mapie Polski są… szklarnie!
Ale bynajmniej nie te przydomowe.
“Chodzi o szklarnie wielkopowierzchniowe, o prawdziwe ‘fabryki roślin’. Gdy w chłodnej połowie roku jest deficyt światła słonecznego, rośliny trzeba oświetlać. Od wielkości i projektu szklarni zależy, jak wiele światła ucieknie w niebo i rozświetli okolicę. Największe szklarnie mają po kilkadziesiąt a nawet kilkaset m2 powierzchni. To jest kilka-kilkanaście razy więcej, niż powierzchnia boiska piłkarskiego. Skala robi swoje”
– tłumaczy dr hab. Andrzej Kotarba, jeden z autorów raportu dodając, że kilka szklarni, które sprawdzał, specjalizowało się nie w uprawie żywności, a… kwiatów!

Skąd w Polsce emitowane jest najwięcej świateł?
Za 10% wartości sumy świateł w Polsce w 2022 roku odpowiadało pięć gmin: Warszawa (3,98%, najjaśniejsze miejsce na mapie kraju), Łódź (1,79%), Kraków (1,57%), Gdańsk (1,47%) i Poznań (1,37%).

Co robi nam zanieczyszczenie światłem?
Negatywnie wpływa na funkcjonowanie roślin i zwierząt. Ale i na nas – ludzi. Badania wskazują, że utrata nocy wywiera silny wpływ na ludzką psychikę (depresja, zaburzenia koncentracji) i fizjologię (rozregulowany zegar biologiczny, zaburzenia snu i metabolizmu).
Co możemy z tym zrobić?
Niestety obecnie nie istnieją przepisy prawne, które regulowałyby poziom zanieczyszczenia światłem. Na co dzień powinniśmy dążyć do sytuacji, w której oświetlamy tylko to, co potrzebujemy: czyli przykładowo drogę i chodnik, a nie okoliczne drzewa; nie emitować za dużo i zbyt mocnych świateł.
Możemy też włączyć się w działania społeczne – np. w realizowany od 2004 roku program Ciemne Niebo, w ramach którego ustanawiane są w Polsce parki i obszary ciemnego nieba – póki co mamy dwa: w Sudetach – Izerski Park Ciemnego Nieba oraz w Bieszczadach – Park Gwiezdnego Nieba „Bieszczady”).
Gdzie jeszcze możemy oglądać ciemne niebo?
Zgodnie z raportem, najciemniejsze niebo możemy oglądać nad Bieszczadami. Ciekawym miejscem jest także Sopotnia Wielka, która w zeszłym roku została pierwszą w Polsce i 10-tą w Europie lokalizacją o statusie Dark Sky Community. Dla kontrastu – najjaśniejszym punktem na mapie naszego kraju jest… Plac Defilad w Warszawie. Tam nocne niebo jest jaśniejsze od naturalnego aż o 6329%.

Ciekawe? Posłuchaj całej rozmowy z dr hab. Andrzejem Kotarbą z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, jednym z autorów raportu „Zanieczyszczenie światłem”:
Źródło:
https://lptt.org.pl/zasoby/lptt_raport_2023.pdf
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,30614324,nie-ma-nocy-w-warszawie-nocne-niebo-w-stolicy-najjasniejsze.html? https://www.youtube.com/watch?v=z6Ta_akGK2g
https://ciemneniebo.pl/pl/
https://www.urania.edu.pl/astroturystyka/polskie-parki-ciemnego-nieba.html
http://zgrk.pl/img/zacznij_sciemniac.pdf